10 kwiecień 2014

4 Rocznica katastrofy Smoleńskiej

Patryk Miżołemski

Chcemy, aby kolejna rocznica tej katastrofy nas umocniła – abyśmy nie robili tylko obrzędów, nie czcili grobów, ale oddali hołd bohaterom – mówił ks. dziekan Adam Staszczak w kościele św. Jana.

W godnej, pozbawionej politycznych wtrętów atmosferze, 10 kwietnia – 4 lata po katastrofie smoleńskiej – w Stargardzie odbyły się uroczystości poświęcone pamięci 96 ofiar tej tragedii.

W ich intencji wieczorem w kościele św. Jana odprawiona została msza św. z wojskową asystą i pocztami sztandarowymi, w której uczestniczyli księża różnych wyznań, a także m.in. stargardzcy parlamentarzyści, przedstawiciele władz miasta, powiatu, wojska i innych służb mundurowych, mieszkańcy.

Kazanie wygłosił ks. dziekan Adam Staszczak, proboszcz parafii pw. św. Józefa.

- Z organizatorami obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej w naszym mieście postanowiliśmy, że spróbujemy tę uroczystość zrobić w taki sposób, aby nie było podziałów i żadnych politycznych odniesień – abyśmy byli jedno – mówił ksiądz. – Chcemy, aby kolejna rocznica tej katastrofy nas umocniła – abyśmy nie robili tylko obrzędów, nie czcili grobów, ale oddali hołd bohaterom.

Po mszy pod tablicą poświęconą ofiarom katastrofy smoleńskiej poszczególne delegacje złożyły kwiaty i zapalone znicze – bez przemówień, w ciszy i skupieniu.

Organizatorami uroczystości byli: prezydent Stargardu Sławomir Pajor; ks. dziekan Adam Staszczak, proboszcz parafii pw. św. Józefa; płk Krzysztof Król, dowódca Garnizonu Stargard.

Parafię prawosławną w Stargardzie reprezentował proboszcz ks. Jarosław Biryłko.

Bożena Kuszela